Dnia 28 października 2021 roku w ramach projektu „Poznaj Polskę” prawie 100 uczniów klas IV – VIII SP im. M. Kopernika wzięło udział w niezwykłej wycieczce krajoznawczo-edukacyjnej.
Miejsca wycieczek zostały wybrane z wykazu punktów edukacyjnych MEiN:
Były to:
- skansen zagroda wsi pszczyńskiej,
- Pszczyna zespół zamkowo – parkowy.
Wyruszyliśmy o świcie, aby sprawnie zrealizować dość napięty plan wycieczki. Pierwszym punktem była Zagroda Wsi Pszczyńskiej. W pięknej jesiennej aurze uczniowie spacerowali po obejściu gospodarstwa wiejskiego z przykładami architektury ludowej z regionu pszczyńskiego z XVIII i XIX wieku. Najstarszym zabytkiem, do którego zaglądnęliśmy był spichlerz dworski z Czechowic (1784). Prawdziwą atrakcją okazała się również stodoła ośmioboczna z Kryr (XVIII w.), chałupa z Grzawy (1831), kuźnia z Goczałkowic (XIX w.). Dziewczynki z niedowierzaniem przyglądały się jak wyglądała dawniejsza pralka, jak ewoluowała, chłopcy zaś z zainteresowaniem podziwiali zgromadzone w tzw. „wozowni” różnego typu zaprzęgi konne, sanie, mogli nawet zobaczyć dawniejszy „karawan”.
Kolejnym punktem był Pałac w Pszczynie, do którego prowadzi aleja kilkudziesięciohektarowego parku, który o tej porze roku wygląda niezwykle kolorowo.
Zamek (bo nim pierwotnie był), którego początki sięgają być może nawet XI w., to obecnie barokowa rezydencja. Jej kształt stanowi rezultat wielu przebudów, dokonywanych w kolejnych wiekach. Obiekt ten stanowi jeden z cenniejszych tego rodzaju zabytków w Polsce. Główną atrakcją Muzeum Zamkowego w Pszczynie są oryginalne wnętrza mieszkalne z XIX i XX wieku, apartamenty cesarza Wilhelma II oraz gotyckie piwnice z wystawami czasowymi i zbrojownią. Wnętrza zamku skrywają wiele przedmiotów o niezwykłej historycznej wartości. Uczniowie z zachwytem podziwiali np. ozdobne 48-świecowe żyrandole, mahoniowe sedesy, cenne meble, którymi urządzono saloniki - niektóre obiekty kolejni właściciele osobiście wyszukiwali u mistrzów z zachodniej Europy.
Niewątpliwie wielką pasją Hochbergów, ostatnich właścicieli Pszczyny, były polowania- zamek jest dosłownie przepełniony najróżniejszymi trofeami myśliwskimi. Szokuje zarówno ilość poroży oraz skór, jak i ich egzotyka- Hochbergowie często wybierali się na polowania również poza Europę. W saloniku myśliwskim wisi, między innymi trofeami, skóra ostatniego wilka upolowanego w pszczyńskich lasach…
Ze wszystkich wnętrz największe wrażenie zrobiła na nas Sala Lustrzana, w której w swoim czasie odbywały się fantastyczne przyjęcia z potrawami rozłożonymi na marmurowym bufecie. W Pszczynie kilka razy koncertował Georg Philipp Telemann, w swojej epoce muzyk znany bardziej niż Bach. Na pamiątkę tych występów co roku we wrześniu odbywa się festiwal jego imienia.
Następną atrakcją, która miała zamknąć naszą wyprawę, była Szyndzielnia. Szyndzielnia to szczyt w Beskidzie Śląskim (1028r.), wznoszący się na północ od Klimczoka, usytuowany pomiędzy dolinami Olszówki, Wapienicy i Białki w granicach miasta Bielska-Białej. Na szczyt doprowadziła nas kolej linowa o długości 1810m. Przejazd tymi żółtymi przeszklonymi gondolami dostarczył niemało emocji!!! Wagony wspinały się stromo na Szyndzielnię, na początku trasy wciskając się między szczyt kołowrotu i wzniesienia Dębowca i Cubernioka. Bukowo-świerkowe lasy widziane z lotu ptaka o tej porze roku zapierały dech w piersi!
Dzięki tej październikowej wyprawie mogliśmy kolejny raz docenić, jak piękna jest Polska!!! Już nie możemy się doczekać, kiedy znów wyruszymy, by odkrywać piękno naszego kraju!!!
Anita Paluch